niedziela, 2 grudnia 2012

Szpital, szpital, szpital...

Kilka dni temu znowu Kacperek był w szpitalu.

Kiedy udało nam się dotrzeć do szpitala, mogliśmy chwilę odsapnąć.

Kacperkowi pobrali krew. 1,5 godziny czekania na wyniki...

Niestety okazało się że jest niski hematokryt i Kacper nie dostanie chemii.

Wróciliśmy do domu, a następnego dnia znowu do szpitala. Neurologia w Łodzi.

Jak będą dobre wyniki to za kilka dni chemia...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz