niedziela, 6 stycznia 2013

....tak sobie siedzę i myślę że w tym wszystkim to jeszcze są ludzie którzy nam pomagają i współczują no ale znajdą się tez tacy co patrzą na nas jak na trędowatych.  Ja mam takiego Anioła stróża który pomaga mi przejść przez chorobę Kacpra. Pani Beata jest nauczycielką mojego syna i to ona zawsze daje nam dobre słowo, wspiera i podtrzymuje duchowo. Wiele jej zawdzięczamy jest  dla nas Aniołem stróżem, bez niej było by ciężko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz